Jedną z pierwszych rzeczy, jakie zwróciły moją uwagę były całe serie utworów, które w Gorącej 20 Radia Eska awansowały w porównaniu do poprzedniego notowania. Poniżej screen z notowania 2166. Pierwszy spadający kawałek to Ewelina Lisowska "We mgle" dopiero na 13. miejscu!
Co ciekawe, spadła na to 13. miejsce z pozycji 3. w notowaniu 2165. Warto zauważyć, że najwyżej notowany spadający kawałek był także na 13. miejscu.
Do zrozumienia, na czym polega prawdopodobne przekręty w listach przebojów trzeba założyć sobie kilka rzeczy:
1. Grupa ludzi, którzy głosują jest w miarę stała. Nie jest raczej tak, że jednego dnia głosują zupełnie inni ludzie niż dnia poprzedniego.
2. Słuchacze mają w miarę stały gust. Nie jest tak, że jednego dnia głosujesz na jakiś kawałek a następnego dnia, mając dowolną liczbę głosów do wykorzystania, już na niego nie głosujesz. Kiedyś oczywiście się nudzi, ale cykl życia hitów to jakieś 8-10 tygodni, więc jeśli jakiś kawałek trafia na pierwsze miejsce, to raczej powinien albo tam pozostać przez jakiś czas, albo przynajmniej być w okolicach podium.
A tymczasem tylko dwa utwory: Kamil Bednarek "Chodź ucieknijmy" i Sigma "Nobody to Love" utrzymały miejsce w pierwszej dziesiątce a numer 1 notowanie 2165 - Magic System w kolejnym notowaniu jest na 18. miejscu. Serio?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz